Jak nie stracić motywacji do nauki?

Być może zabrzmi to banalnie, ale uczymy się przez całe życie – nawet (a może szczególnie) po opuszczeniu murów szkolnych. Programowanie, pływanie, język obcy, taniec, zdrowe odżywanie… to tylko kilka umiejętności, których chcemy się nauczyć. Na początku towarzyszy nam zwykle ogromna motywacja i podejście: „Tak! Zrobię to!” Mijają jednak dni, tygodnie, i spektakularnych efektów jak nie było, tak nie ma… . Nadal nie potrafię stworzyć skomplikowanej aplikacji, wciąż mam nieuregulowany oddech gdy płynę kraulem i nie rozumiem o czym mówią w serialu, który oglądam po angielsku. To już nie warto się starać.

Brzmi znajomo? 🙂

Dla mnie tak.

Co zatem zrobić, aby nie ostudzić zapału?

  • Wyznacz REALNE cele

Umówmy się, dziecko nie nauczy się mówić przez kilka tygodni. Jeśli chcesz podszlifować angielski to przyjmij, że to proces i w kilka tygodni nie zrozumiesz native speakera (szczególnie gdy zaczynasz od zera). Wyznacz sobie cel, który możesz realnie osiągnąć: np. w nadchodzącym tygodniu nauczę się 8 nowych zwrotów dotyczących mojego hobby. Sprawdzę wymowę, ułożę zdania i przeczytam je na głos. Brzmi wykonalnie?

  • Znajdź swój „motywator”

Kiedy w ubiegłym roku uczyłam się pływać (tak tak, trochę wstyd, ale wcześniej miałam duży opór przed wodą) to ogromnym motywatorem było dla mnie to, że umawiałam się na konkretną godzinę z moją instruktorką, ona przychodziła bladym świtem (zajęcia miałyśmy o 7.15.) i że nie mogę się nie stawić. Gdyby Olga tam nie czekała, pewnie odkładałabym basen w nieskończoność (pomyślałabym że, pójdę później, a może dziś już nie bo pewnie jest mnóstwo osób które pływają lepiej ode mnie i ostatecznie nie poszłabym w ogóle). Znajdź zatem osobę, która ma podobny cel co Ty, z którą będziesz się uczyć i motywować w chwilach kryzysu.

  • Nie bądź dla siebie zbyt surowy/a

Nawet jeśli podczas rozmowy ze znajomym z Anglii zapomnisz nowego idiomu, który świetnie pasowałby do kontekstu…. Trudno! Stało się! Trochę przewrotnie – teraz pewnie zapamiętasz go z łatwością (ponieważ są z nim związane emocje, a szybciej zapamiętujemy rzeczy, które w pewien sposób nami „poruszają”). Daj sobie czas, bądź konsekwentny/a, przeglądaj regularnie notatki, czytaj. Nawet nie zauważysz, jak bez większego zastanowienia będziesz mówić bardziej płynnie

Samo czekanie i poddawanie się przy najmniejszym potknięciu nic nie zmieni. Ważne, żeby pamiętać, jaka jest Twoja motywacja i aby nie przestać działać – nawet minimalnie – gdy przyjdzie ciężki czas.

A jaki jest Twój sposób aby nie stracić zapału?